wtorek, 24 kwietnia 2012

na powitanie i pożegnanie... i tak bez okazji!!!

chłopaki dają nam buziaki... z hektolitrami śliny!
i robią "cześć"
i cieszą się przy tym okrutnie!

ps. papa jest dla maluchów!

miłego wieczoru!

sobota, 14 kwietnia 2012

to już 15 miesięcy !!!

zatem po raz kolejny z dumą prezentuję Naszych Małoletnich :)

MARCELI
jest naszym Synem Pierworodnym! 
i tzw. Bliźniakiem Pierwszym w terminologii medycznej...
a to tylko dlatego, że w brzuszku był ułożony główkowo i właściwie nie zmieniał pozycji!
wydostał się też jako pierwszy na ten nasz wspaniały (!!!) świat.
wydawałoby się, że powinien być prowodyrem!
to opinia środowiska bliźniaczego, że Bliźnię Pierwsze jest bardzo przebojowe, energiczne, szybciej zdobywa kolejne umiejętności rozwojowe...!
Hmmm.... ??? 
tego na 100% nie wiem i nie potrafię obiektywnie ocenić, ale wiem na pewno, że:

Marceli jest bardzo grzecznym chłopcem!
Marceli przesypia całe noce już od kilku miesięcy!
Marceli słucha poleceń i często je wykonuje!
Marceli często ma focha po wykonaniu polecenia, którego w rzeczywistości nie chciał wykonać, ale zorientował się po fakcie!
Marceli ma bardzo duże poczucie humoru!
Marceli jest radosny i często się śmieje, fantastycznie szczerząc swoje zębale!
Marceli czasami się złości, nawet potrafi się obrazić i mieć focha!
Marceli potrafi rzucić zabawką gdy wpada w złość!
Marceli woli rzucić zabawkę na podłogę niż dać ją bratu!
Marceli ciut wcześniej od brata nauczył się leżeć na brzuchu, siadać, raczkować i wstawać!
Marceli może godzinami bawić się Taty wkrętarką, poziomicą, miarką, śrubokrętem (???)
Marceli jest bardzo ciekawy świata! i lubi podglądać co robią inni...
Marceli bardzo lubi wygłupiać się na łóżku i rano dostaje szału z radości!
Marceli bardzo lubi jeść, najbardziej barszczyk czerwony... no wszystko lubi! śniadania, obiady, podwieczorki, kolacje!
Marceli kocha samochody, szczególnie te duuże! Cieszy się jak wariat jak może pokręcić kierownicą w czasie jazdy!
Marceli potrafi przez pół dnia bawić się w "aaakuku", wszędzie i z każdym!
Marceli ma duży brzuch (to od jedzenia) i zgrabną dupkę (to po Tacie)!
Marceli często biega i macha rękami!
Marceli kocha psy, szczególnie gdy go liżą!
Marceli umie powiedzieć: tata, mama, dada, dady, titus, tak, tu, tam, daj, gdzie, tyd-tyd, to... i to chyba wszystko!
Marceli umie, od wczoraj, wspinać się na kanapę!
Marceli uczy się pięknie schodzić z kanapy!
Marceli uwielbia się kąpać i myć zęby!
Marceli lubi się przytulać!
Marceli wymusza noszenie na rękach, pod pretekstem wspólnego zrobienia kawy czy ugotowania obiadu, no wszystko musi widzieć...!
Marceli lubi jajka, ale nie lubi sera żółtego!
Marceli jest nerwusem i czasem lubi głośno krzyknąć, odwrócić się, rzucić na podłogę!
Marceli umie się obrazić i gniewać się przez jakiś czas!
Marceli jest bardzo dokładny, cierpliwy i precyzyjny...godzinami może coś skręcać, zakręcać, odkręcać!
Marceli jest wstydliwy...bosko wstydliwy!
Marceli jest bardzo samodzielny...sam potrafi jest łyżeczką, widelcem i rączkami, umazany jest wtedy wspaniale!
Marceli potrafi pić ze słomki!
Marceli naśladuje jak wypluwa się wodę... i jak robi wujek Miszi!
Marceli umie sam wsiadać na samochodzik...od dzisiaj!
Marceli jest przesłodki!
Marceli ma już 9 zębali...
Marceli waży 10,7kg i ma 79cm wzrostu! Duży Chłop!

Ach... Marceli jest bardzo Kochanym Synkiem!!!


TYMON
jest Bliźniakiem Drugim!
jest tak zwariowany i szalony, że wszyscy myślą, że to on jest tym pierwszym!
w brzuszku był ułożony: raz pośladkowo, raz poprzecznie, potem znowu pośladkowo i znowu poprzecznie...normalnie urwanie głowy było!
Ale czy ON jest prowodyrem i tym bardziej przebojowym...hmmm??? oceńcie!!!

Tymon jest bardzo zwariowanym chłopcem!
Tymon się słucha poleceń, jak coś ma wykonać, to śmieje się i ucieka! taka super zabawa!
Tymon jest szalony i nieostrożny, przez z jego czoła guzy nie schodzą!
Tymon potrafi się drzeć do upadłego jak czegoś właśnie chce, a cierpliwość nie jest jego cnotą!
Tymon ciut wcześniej od brata nauczył się przekręcać na brzuszek, czołgać, kucać i chodzić!
Tymon ma szparę między zębami i nazywamy go żartobliwie Synem Karolaka!
Tymon lubi gryźć, niestety nas i brata! Potrafi też ciągnąć za włosy i uszy!
Tymon ma bardzo duże poczucie humoru! uwielbia być łaskotany i wtedy rechocze jak żaba!
Tymon to taki mały czaruś...czaruje szczególnie kobiety, młode i piękne blondynki!
Tymon czasami boi się mężczyzn, częściej głosu niż ich samych!
Tymon uwielbia pomagać mi przy praniu, wkładaniu, wykładaniu, włączaniu, przekręcaniu pokręteł, wciskaniu guzików, rozrzucaniu ubrań, tych złożonych też!
Tymon lubi zaczepiać i prowokować do zabawy, najczęściej do jakiś głupot!
Tymon to luzak! Chodzi jak luzak! Gestykuluje jak luzak! Gada jak luzak!
Tymon gada jak najęty, my nie wiemy o co mu chodzi, ale wydaje się, że on z nami dyskutuje!
Tymon kłóci się z zabawkami!
Tymon "gada" przez telefon, najczęściej "tatata....hahahaha"
Tymon umie powiedzieć: tata, mama, dada, dady, titus, tak, tu, tam, daj, gdzie, tyd-tyd, to... i jedzie...jedzie...jedzie... jak widzi samochód! a podniecony jest przy tym!
Tymon kocha laptopa!
Tymon to kinomaniak! niestety!
Tymon przesypia całe noce! Większość!
Tymon czasami lubi się obudzić w nocy na smoczka! 
Tymon jest typem uzależniacza... uzależniony był od jedzenia w nocy, spania z nami w łóżku, no i od smoczka, który lubi mu często wypadać!
Tymon lubi lądować nad ranem u nas w łóżku! My mamy nadzieję, że jeszcze zaśnie, on liczy na super zabawę!
Tymon jest typem podróżnika! zjada niebotyczne ilości na tzw. wycieczkach!
Tymon lubi ser żółty, ale nie lubi jajek!
Tymon lubi całować...zaczyna całowaniem, kończy gryzieniem!
Tymon ma diable iskierki w oczach!
Tymon uwielbia się kąpać i myć zęby! Gorzej z wycieraniem!
Tymona nie interesuje gotowanie czy narzędzia Taty!
Tymon lubi samochody! Szczególnie puszczać muzykę w radiu!
Tymon lubi muzykę rockową! uff...
Tymon często się irytuje!
Tymon waży 10,5kg i ma 78cm wzrostu! Wielki Chłop!

Ech...Tymon jest bardzo Kochanym Synkiem!


Miłego wieczoru!

Adoro gli spaghetti...



miłego południa!


czwartek, 12 kwietnia 2012

z kamerą wśród zwierząt !

czyli Ogród Zoologiczny we Wrocławiu po raz pierwszy!!!
było miło!
wiosennie!
radośnie!
spędziliśmy bardzo intensywne 4 godziny...
i na pewno jeszcze tam wrócimy...
by poszukać fok i pingwinów!!!

a co chłopcom podobało się najbardziej ???

zoologiczne wózki, na szczęście te do wożenia dzieci, a nie zwierząt :)

jedzenie na łonie natury :)
a Tymek to typ podróżnika...wszystko mu smakuje w podróży

 hmmm a ten dalej je!



i karmienie gawronów...nawet Tymek się podzielił :)





 i "aaakukuuu" przy odrapanej lampie...

a oprócz tego podobały im się oczywiście:
małpy przeróżne
żółw i rybki w akwarium
słonie...
aaa i koparka i betoniarka i traktor :)
zdjęć nie mamy!

miłego wieczoru! 


środa, 4 kwietnia 2012

coś co siedzi mi w głowie...

POKOJE DLA CHŁOPCÓW!!!
po pierwsze: uważamy, że już najwyższy czas "wyrzucić" chłopaków z naszej sypialni (!!!)
po drugie: długo zastanawialiśmy się i dyskutowaliśmy i walczyliśmy sami ze sobą czy chłopców też rozdzielić czy jednak niech śpią razem???
po trzecie: w końcu pogodziliśmy się sami ze sobą i zdecydowaliśmy jednogłośnie, że każdy będzie miał swój własny pokój!
po czwarte: my musimy zmienić miejsce naszej sypiali...i przenieść się z dołu do góry!!!
po piąte: nasza sypialnia będzie na antresoli, bo na poddaszu więcej pokoi nie mamy...
po szóste i najważniejsze: siedzę i myślę jak to wszystko będzie wyglądało... wertuję blogi wnętrzarskie i szukam inspiracji... coś mi się buduje w głowie, w myślach maluję, ustawiam, dekoruję... w marzeniach już tam mieszkam :))) wszyscy tam mieszkamy...
po siódme: na wszystko brakuje czasu!!!

PS. ciąg dalszy nastąpi (!!!)
PS.2 mam kilka zaległych postów: o doniczkach, psach i piaskownicy... uzupełnię może dzisiaj :)

miłego południa!