piątek, 28 października 2011

NASZE MAŁE KLONIKI...

To czy chłopcy są jednojajowi, pytają wszyscy obcy...
To, że chłopcy są dwujajowi, wiedzą prawie wszyscy znajomi.
To, że Tymek wygląda zupełnie inaczej niż Marceli, wiemy my - rodzice, najbliższa rodzina i przyjaciele.
To, że Marcelek jest podobny do mojej rodziny, a Tymuś do rodzina Jara, wiedzą już nieliczni.
To, że Tymek jest małym klonem Jara, a Marcelek jest małym moim klonem, jednogłośnie usłyszeliśmy dzisiaj od zaprzyjaźnionej Marzenki i Piotrka (zwanego przez nas Wieniem) i... że nieźle nam to wyszło :)

Na dowód zdjęcia ze jesiennego spacerku, wykonane własnoręcznie przez Wienia:

Oceńcie sami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz