od prawie 2 tygodni nasz młodszy Synek Tymon "przestał" podjadać w nocy...!
kosztowało nas to bardzo dużo pracy i cierpliwości...
- bo nie jest łatwo odmówić dziecku, które płacze...
a wiemy, że dwa łyki mleka są dla Niego lekarstwem na wszystko!
- bo nie jest łatwo odmówić sobie, bo wiemy,
że po tych dwóch łykach mleka nasz Synek zaśnie błogim snem...
a my zaraz potem!
nie było łatwo, ale udało się!!!
jesteśmy dumni i z Niego i siebie (!!!)
za nami kolejna prawdziwie przespana noc!
od zaśnięcia do obudzenia się!
i oby tak dalej...
kolorowych snów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz